Jerzy Zięba wygrywa z Polska Press sp. z o.o.

Jerzy Zięba wygrał z Polska Press sp. z o.o. – wydawcą dzienników gloswielkopolski.pl oraz dzienniklodzki.pl – proces o ochronę dóbr osobistych w związku z publikacją dwóch artykułów:

• „Popularny znachor Jerzy Z. skazany przez sąd za zniesławienie i znieważenie poznańskich lekarzy. Ale wyrok został unieważniony.”(https://gloswielkopolski.pl/popularny-znachor-jerzy-z-skazany-przez-sad-za-znieslawienie-i-zniewazenie-poznanskich-lekarzy-jaki-wyrok-uslyszal)

• „Popularny znachor Jerzy Z. skazany przez sąd za zniesławienie i znieważenie poznańskich lekarzy. Ale wyrok został unieważniony” (https://dzienniklodzki.pl/popularny-znachor-jerzy-z-skazany-przez-sad-za-znieslawienie-i-zniewazenie-poznanskich-lekarzy-jaki-wyrok-uslyszal/ar/c1-15415831), w których redakcje serwisów informacyjnych przedstawiły nieprawdziwe i naruszające dobra osobiste Jerzego Zięby informacje.

Pozwy z powództwa Jerzego Zięby Przeciwko Polska Press sp. z o. o. zostały wniesione wmarcu 2021 roku w związku z artykułami, które zostały opublikowane w dniu 29 stycznia 2021 roku w serwisach informacyjnych gloswielkopolski.pl i dzienniklodzki.pl. W treści artykułów przedstawiono nieprawdziwe informacje na temat Jerzego Zięby, w szczególności informacje o tym, że został on skazany przez sąd za zniesławienie i znieważenie poznańskich lekarzy. Artykuły odnosiły się do trwającej w dacie publikacji sprawy sądowej, w której nie został wydany prawomocny wyrok. Treści przedstawione w artykułach zostały licznie przedrukowane przez inne media, a zawarte w nich nieprawdziwe informacje wpłynęły na postrzeganie Jerzego Zięby przez opinię publiczną, instytucje publiczne, w tym także sądy.

Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 2 marca 2022 roku uznał, że Polska Press sp. z o. o. naruszyła dobra osobiste Jerzego Zięby i zobowiązał Polska Press sp. z o. o. doopublikowania przeprosin w serwisach informacyjnych: gloswielkopolski.pl i dzienniklodzki.pl oraz wypłat 2 000 zł na rzecz Jerzego Zięby i 2 000 zł na rzecz Fundacji Polacy dla Polaków.

 

Sąd w uzasadnieniu wskazał m.in.

(…) „Zgodnie z treścią art. 13 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 26 stycznia 1984 r. – Prawo prasowe nie wolno wypowiadać w prasie opinii co do rozstrzygnięcia w postępowaniu sądowym przed wydaniem orzeczenia w I instancji. Przedmiotem zakazu wynikającego z treści powyższego przepisu jest wypowiadanie się przez dziennikarza co do kwalifikacji czynu i rozstrzygnięcia sprawy, które jest wyrazem jego subiektywnego przekonania, osądu lub poglądu. Zakaz ten ma bezwzględny charakter, dotyczy wszystkich postępowań sądowych, nie uchyla go działanie w obronie interesu społecznego. Wprowadzenie tego zakazu podyktowane było względami dotyczącymi ochrony podejrzanego i oskarżonego przed przedwczesnym prasowym osądzeniem sprawy, a opinii publicznej przed nieuprawnionymi wnioskami prasy, które nie znajdują umocowania we wszechstronnie zebranym i ocenionym materiale dowodowym oraz nieuprawnionym, pochopnym kształtowaniem osądu sprawy. Sprzeczne z art. 13 ust. 1 prawa prasowego jest formułowanie, przed wydaniem orzeczenia w pierwszej instancji, wypowiedzi przesądzających o winie i karze, sugerujących czytelnikom, jaki wyrok jest oczekiwany.” (…)

 

Sąd wskazał także: 

(…) Po pierwsze określenie powoda w tytułach publikacji jako skazanego, w sytuacji w której wydany wyrok nakazowy utracił moc, było formułowaniem przed wydaniem orzeczenia wypowiedzi przesądzających o winie, stanowiło bezsprzeczne naruszenie normy wynikającej z art. 13 ust. 1 prawa prasowego. Co prawda w treści przedmiotowych publikacji zostały wyjaśnione okoliczności wniesienia przez powoda sprzeciwu od wydanego wyroku nakazowego, czego skutkiem była utrata jego mocy, to tytuł publikacji prasowych naruszał podstawowe wymogi rzetelności dziennikarskiej. Oprócz „skazania” powoda bezuprzedniego orzeczenia sądu, czyli naruszenia konstytucyjnego domniemania niewinności, tytuł przywoływał „unieważnienie wyroku” – instytucję nieznaną polskiemu prawu karnemu, co niewątpliwie po pierwsze stanowiło przejaw nierzetelności dziennikarskiej, a ponadto wprowadzało przeciętnych odbiorców w błąd. Tytuł publikacji prasowej jako integralna jej część, powinien odpowiadać obowiązującym zasadom i wymaganiom rzetelnego dziennikarstwa tak, jak i całość publikacji. Jego treść nie może wprowadzać czytelników w błąd i zawierać informacji sprzecznych z treścią opublikowanej informacji (tak również Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 lutego 2017 r., sygn. akt IV CSK 186/16, lex nr 2304247).” (…)

 

(…) „W ocenie Sądu kwestionowane artykuły prasowe, przedstawiające powoda jako „skazanego”, a ponadto umożliwiające bezproblemową jego identyfikację naruszały jego dobra osobiste w postaci dobrego imienia i czci. Same nagłówki artykułów - nierzetelne i niezgodne z prawdą, mogły powodować odbiór powoda przez przeciętnych czytelników jako przestępcy, a ponadto jako osoby, w stosunku do której stosowane są nadzwyczajne procedury unieważniania wyroków. Publikacje były wielokrotnie przedrukowywane, udostępniane w innych portalach, co znacznie zwiększyło zakres oddziaływania nieprawdziwych treści.” (…)

 

Polska Press sp. z o. o. złożyła apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie i ostatecznie 4 kwietnia 2023 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie, I Wydział Cywilny podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, tj. oddalił w całości apelację złożoną przez Polska Press sp. z o. o.

Wyrok jest prawomocny. Sprawa została zakończona.

Przeprosiny opublikowane przez Polska Press sp. z o. o. w serwisie gloswielkopolski.pl

 
 

 

Przeprosiny opublikowane przez Polska Press sp. z o. o. w serwisie dzienniklodzki.pl

 
 
Autor Autor